Forum PC-info Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
PC-info
 [rozrywka]dowcipy itp. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Tomekk
Administrator



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poniatowa
PostWysłany: Pią 16:12, 09 Wrz 2005 Powrót do góry

Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
-No jasne ze są, czemu ma ich nie być?
A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości ok. metra?
-Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
A takie półtora metra, czarne?
-No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplaże. Ale to chyba niemożliwe.
A czarne koty dwumetrowe?
-Nie. Takich to nie ma napewno.
No to k**** pięknie. Przejechałem księdza

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Jest sobie malzenstwo tata cygan mama zydowka. Ich syn idzie do mamy i pyta:
- Mamo jakiej krwi jest we mnie wiecej zydowskiej czy cyganskiej?
- Żydowskiej synku oczywiscie.
Ale synek chce się upewnic i idzie do taty i pyta:
- Tato jakiej krwi jest we mnie wiecej zydowskiej czy cyganskiej?
- Cyganskiej synku oczywicie, a czemu pytasz?
- A widzisz tatusiu widzialem w sklepie rower i nie wiem czy się o niego targowac czy od razu go zapie***lic

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Konduktor w pociagu podchodzi do trędowatego i prosi go o bilet. Trędowaty drapie się w ucho, ucho odpada, więc trędowaty je wywala za okno, złapał się za palce, palce odpadły to on je też za okno. Konduktor znów chce od niego bilet, na co trędowaty sięga do tylnej kieszeni spodni, ale urwał sobie przy tym kawałek tyłka i za okno. Konduktor nie wytrzymał i mówi: Panie, my tu tak gadu gadu, a pan powoli spier***a !!!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Zajączek i niedźwiedź jechali pociągem na komisje wojskowa. Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż miś. Kiedy mis wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?- spytał miś.
- F pofrzątku!- odpowiedział zając. - Sfolniony. Bfrak ufzębienia!
Mis pomyślał chwile, odszedł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzącego z komisji misia, oczekiwał już zając.
- No i cfo? - pyta zając.
- F pofrządku! - odpowiada miś - Sfolniony! Plafkoftopie!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Pijani studenci podchodzą do taksówkarza:
- Panie kochany, zawieziesz nas do akademika za dychę?
- Coście, zwariowali, nie opłaca mi się!
- A za trzy, cztery?
- Dobra, wsiadajcie.
Podjeżdżają pod akademik.
Jesteśmy na miejscu - mówi taksówkarz.
Jeden student odwraca się do kolegów i mówi:
- No to chłopaki trzy, cztery...
- Dzięęęęęękuuuuuujemyyyy

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
- Sam nie wiem dlaczego jesteś takim intelektualnym niedorozwojem - ojciec do syna podczas "męskiej" rozmowy.
- Weź przykład z ojca - mądry, inteligentny, a ty jesteś głupi jak ten stół - powiedział ojciec stukając palcem w blat.
- Tato ! Ktoś puka !
- Siedź idioto... sam otworzę !

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana który nie będzie mnie bil nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi a tam leży na wycieraczce pan który nie ma nóg ani rak. Mówi:
- To ja jestem tym mężczyzna który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę ponieważ nie mam nóg.
- No ale jak tam jeśli chodzi o seks?
- A pani myśli że czym to ja waliłem do drzwi?

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Dzięki Unii i Twój syn znajdzie sobie męża.

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
- Co mają wspólnego fundusze z Unii Europejskiej i kosmici?
- Ciągle o nich słyszysz, ale nigdy nie widziałeś.

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Pani poprosiła dzieci w szkole by przyniosły na lekcję swoje ulubione zwierzątka . Basia przyszła z pieskiem, Ania z królikiem, a Jasiu z dziadkiem. Zdziwniona nauczycielka pyta się Jasia dlaczego przyszedł z dziadkiem. Na to Jasio odparł że przyszedł z nim, ponieważ on świetnie udaje sowę.
- Sowę ? pyta zdziwiona Pani.
- No tak, proszę popatrzeć � Dziadek chcesz wódkę ?
- Uchu, uchu, uchu ...

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Pani w szkole:
- Czy pamiętaliście, aby przez weekend zrobić dwa dobre uczynki?
Na to odzywa się Jaś:
- Tak. Jak przyjechałem w sobotę do cioci, to się ucieszyła, a jak następnego dnia wyjeżdżałem, cieszyła się jeszcze bardziej!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Spotyka się Jaś z Małgosią i Jasiu mówi:
-Małgosiu wsadź mi ręke w spodnie.
-Nie !!- odpowiada Małgosia.
-No wsadź- mówi Jsiu.
-No co ty Jasiu.
-No wsadź- nalega Jasiu.
Małgosia wsadziła ręke w spodnie Jasia, a ten zaczął mówić:
-Czujesz jaki długi?
-No...
-A jaki duży?
-No...
-A jaki śliski?
-No...
-Już dawno się tak nie zesrałem Very Happy

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Spotyka sie Polak, Rusak, Niemiec i Chińczyk i zaczynają się przechwalać swoimi krajami.
- U nas to jest tyle ryżu, żeby zakryło całą Polskę-mówi Chińczyk.
-A u nas to jest taki wielki hełm, że zakryłoby całą Polskę- mówi Niemiec.
-Za to u nas jest taka wielka flaga, że całą Polskę by zakryła- odzywa się Rusak.
Na to wkurzony Polak mówi:
- A u nas to jest taki wielki Orzełek, że zjadłby cały ryż, nasrał w hełm i podtarł sobie dupę tą flagą.

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Okulista zasiadajacy w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakies litery?
- Nie widze.
- A widzicie w ogole tablice?
- Nie widze.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Synek prosi tatusia, który jest sierżantem w wojsku:
- Tatusiu, zrób żeby słoniki jeszcze pobiegały.
- Ależ synku, słoniki są bardzo zmęczone.
- Ale ja cię proszę tatusiu.
- ale synku słoniki już ledwo żyją!
- Ale ja cię na prawdę mocno proszę. Już ostatni raz. Niech słoniki znowu zaczną biegać. - No dobra ale ostatni raz. Kompania! Baczność! Maski włóż! Dodatkowe cztery okrążenia!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
- Panie doktorze, co dziennie rano oddaje mocz o 5 rano.
- W pana wieku to bardzo dobrze.
- Ale ja się budzę o 7!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli!
Na to lekarz:
- A pije Pan?
- Piję, ale to nie pomaga!

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Dlaczego blondynka siedzi w kącie gdy jest zimno?
- bo jest 90 stopni.

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Dlaczego blondynki jedzą ziemie??
-Bo grunt to zdrowie.

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Dwie blondynki kłócą się, na co pójść do kina:
- Chodźmy na "Matrixa".
- Nie, lepiej na "Aniołki Charliego".
- Lepiej na "Matrixa"!
- Nie, na "Aniołki"!
Wtrąca się brunetka:
- To może pójdziecie na kompromis?!
Blondynki:
- Fajnie, a gdzie grają?

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
- Puka akwizytor do drzwi otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijac o swoim produkcie, a kobieta widac, ze wkurzona jego wizyta:- spadaj pan - i trzaska drzwiami przed nosem. Jednak drzwi sie nie domknely i sie lekko uchylaja, wiec akwizytor dalej nawija o swoim
wspanialym produkcie.Kobieta juz cala w nerwach juz nawet nic nie powiedziala tylko znowu trzaska mocno drzwiami.No ale drzwi znowu sie nie domknely wiec akwizytor dalej nawijka. Baba juz nie wytrzymala, wziela zamach i z calej sily trzasnela drzwiami. Jednak drzwi znowu sie nie zamykaja, a akwizytor pokazujac w dol mowi:- moze pani najpierw kotka zabierze...

-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
- Mamo a wiesz ze babcia ma małżę?!
mama na to- Cos ci sie Jasiu chyba pomylilo!
- Naprawde! Chodz zobacz!
Poszli razem do sypialni babci, Jasio podnosi koldre do gory i wskazuje na nagie "narzady" babci:
- Widzisz? Małża !
Jasiu to nie jest zadna małża - odpowiada mama - tylko tojest taki narzad ktory, kazda kobieta ma.....
- Taaaaaaaaaaak A smakuje jak MAŁŻA

CIAG DALSZY NASTAPI


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)